Odpowiedzialność szpitala (lekarza) za zakażenia.

stethoscope-448617_1280Zakażenia szpitalne są bardzo nieprzyjemnym ryzykiem, które wieże się z pobytem w szpitalu. Rzecz w tym, że pacjent poddając się operacji w szpitalu ma nadzieję, że jego stan zdrowia ulegnie poprawie, w najgorszym wypadku nie ulegnie zmianie, podczas gdy w rzeczywistości poddany jest szeregowi procedur medycznych, które w większości wiążą się z możliwością zakażenia.
Podstawą dochodzenia roszczeń jest art. 417 Kodeksu cywilnego, który stanowi:
Art. 417. [Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez władzę publiczną]
§ 1. Za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.
§ 2. Jeżeli wykonywanie zadań z zakresu władzy publicznej zlecono, na podstawie porozumienia, jednostce samorządu terytorialnego albo innej osobie prawnej, solidarną odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę ponosi ich wykonawca oraz zlecająca je jednostka samorządu terytorialnego albo Skarb Państwa.

Wykazanie przez poszkodowanego pacjenta przesłanek odpowiedzialności zakładu opieki zdrowotnej.

W sprawach o naprawienie szkód medycznych wykazanie przez poszkodowanego pacjenta przesłanek odpowiedzialności zakładu opieki zdrowotnej jest zadaniem ogromnie trudnym, a niekiedy wręcz niewykonalnym. W szczególności zaś nie można wymagać od poszkodowanego wykazania, że przyczynę zakażenia stanowiło konkretne zaniedbanie, ani w sposób absolutnie pewny związku przyczynowego między zdarzeniem sprawczym a szkodą. Wystarczające jest wykazanie dostatecznej dozy prawdopodobieństwa jego wystąpienia – Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 29 września 2014 r. (I ACa 233/14, LEX nr 1526918).

Dowód prima facie.

A zatem nie konieczne jest wykazanie, że zostaliśmy zarażeni tą konkretną igłą w danym momencie naszego pobytu w szpitalu. Wystarczy wykazać, że zakażenia nie było przed pobytem w szpitalu a jest po zakończeniu hospitalizacji. Wiąże się to z tzw. dowodem prima facie (pierwszy rzut oka). Dowód ten wykształcony został przez praktykę sądową, ma zastosowanie szczególnie w sprawach, w których udowodnienie okoliczności faktycznych jest niezwykle trudne (szkody mankowe, komunikacyjne, lekarskie). Dowód prima facie dotyczy okoliczności, wskazujących na istnienie związku przyczynowo-skutkowego między określonymi zdarzeniami. Podstawę ustalenia takiego związku stanowi przekonanie sądu, oparte na doświadczeniu życiowym oraz wiedzy, że w typowym przebiegu zdarzeń, które po sobie nastąpiły, związek taki zwykle występuje (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2005 r. I CK 653/04).

Tzw. dowód prima facie oparty na konstrukcji domniemań faktycznych (art. 231 k.p.c.) zwalnia stronę ponoszącą ciężar dowodu od żmudnego wykazania wszystkich etapów związku przyczynowego między pierwotnym zdarzeniem sprawczym a szkodą, wymaga jednak wysokiego prawdopodobieństwa istnienia pierwszego i kolejnych zdarzeń sprawczych, pozwalających traktować je, jako oczywiste (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2010 r. III CSK 245/09).

Dowodzenie konkretnego zawinienia w „procesach lekarskich” łączy się z określonymi trudnościami dowodowymi co do ścisłego i pewnego wskazania zdarzenia, w wyniku którego organizm pacjenta został zainfekowany np. wirusem wzw typu „B”. Na gruncie tzw. dowodu prima facie ustalony przez sąd zespół okoliczności faktycznych, uzasadnia przyjęcie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy hospitalizacją pacjenta w szpitalu i niedołożeniem tam należytej staranności w przestrzeganiu reżimu sanitarnego, a późniejszym zachorowaniem na np. żółtaczkę (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 9 lutego 2000 r. I ACa 69/00).

Obrona szpitala przed roszczeniami pacjenta.

W myśl art. 6 Kodeksu cywilnego:

Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

W razie zakażenia pacjenta chorobą zakaźną, szpital chcąc się zwolnić od odpowiedzialności powinien przynajmniej wykazać, że istniało wysokie prawdopodobieństwo innego powstania szkody. (Wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 28 kwietnia 1998 r. I ACa 308/98).

Brak poinformowania pacjenta o stwierdzonym zakażeniu pacjenta chorobą zakaźną.

Przekazanie nawet najgorszej wiadomości jest obowiązkiem lekarza wobec pacjenta. Lekarz nie powinien zataić wiadomości o wykryciu u pacjenta choroby zakaźnej. Pacjent ze względu na brak świadomości o zagrożeniu traci cenny czas, kiedy mógłby poddać się leczeniu.

Szpital ma obowiązek szczegółowego powiadomienia pacjenta i członków jego najbliższej rodziny o konsekwencjach nosicielstwa wirusa choroby zakaźnej stwierdzonej u pacjenta. Zaniedbanie w wypełnieniu obowiązku powiadomienia o chorobie zakaźnej stanowi czyn niedozwolony w rozumieniu art. 415 i 417 1 k.c. i prowadzi do odpowiedzialności szpitala za powstałą stąd szkodę (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 maja 2002 r. ACa 221/02).

Odszkodowanie za szkodę powstałą na skutek szczepienia ochronnego.

Szczepienia ochronne zarządzane są w interesie całego społeczeństwa i każdego obywatela, a normalnie też nie powodują u osób szczepionych żadnego poważniejszego rozstroju zdrowia, jeżeli jednak wyjątkowo – z niewyjaśnionych dotychczas przez naukę i przez nikogo niezawinionych przyczyn – rozstrój taki nastąpił, powodując trwałe kalectwo, zasady współżycia społecznego przemawiają za zasądzeniem odszkodowania (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 22 stycznia 2013 r. I ACa 1160/12).

W tym miejscu należy przytoczyć Art. 4172. [Odpowiedzialność na zasadzie słuszności].

Jeżeli przez zgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej została wyrządzona szkoda na osobie, poszkodowany może żądać całkowitego lub częściowego jej naprawienia oraz zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, gdy okoliczności, a zwłaszcza niezdolność poszkodowanego do pracy lub jego ciężkie położenie materialne, wskazują, że wymagają tego względy słuszności.

A zatem można starać się o odszkodowanie nawet jeżeli nie doszło do naruszenia prawa przez wykonywanie władzy publicznej, a gdy odpowiedzialność władzy publicznej można oprzeć na zasadzie słuszności.

Obowiązek szczepień ochronnych przeciwko chorobom zakaźnym wprowadzony został nie tylko w interesie osób poddawanych szczepieniu, ale i w interesie całego społeczeństwa. Względy słuszności (zasady współżycia społecznego) zatem z reguły przemawiają za naprawieniem przez Skarb Państwa szkody, jakiej osoba poddana przymusowemu szczepieniu dokonanemu przez uprawnionego funkcjonariusza państwowego doznała w wypadku ciężkiego rozstroju zdrowia w skutek tego szczepienia, chociażby było ono przeprowadzone w sposób prawidłowy (Wyrok SN z dnia 20 sierpnia 1968 r., II CR 310/68, OSNC 1969, nr 2, poz. 38).

Odpowiedzialność Skarbu Państwa za zdrowie żołnierza.

Skarb Państwa może ponieść odpowiedzialność na zasadach słuszności za szkodę doznaną w następstwie zakażenia bakteryjnego przez żołnierza, który – odbywając służbę zasadniczą – znajduje się w sferze władzy publicznej jednostki wojskowej (art. 4172 k.c.). Uwzględnienie stopy życiowej społeczeństwa przy określaniu wysokości zadośćuczynienia nie może podważać jego kompensacyjnej funkcji (Wyrok SN z dnia 7 marca 2013 r., II CSK 364/12, OSP 2014, z. 2, poz. 16).

Żołnierz, który w związku ze służbą wojskową doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, nieuzasadniającego zaliczenia do żadnej grupy inwalidztwa, może dochodzić odszkodowania na zasadach przewidzianych w art. 417-419 k.c. (Wyrok SN z dnia 18 czerwca 1970 r., II CR 235/70, OSP 1971, z. 9, poz. 171).

Podsumowanie.

Odpowiedzialność szpitala za zakażenie pacjenta chorobą zakaźną jest tematem bardzo rozległym. Każdy przypadek wymaga indywidualnej analizy. Należy rozważyć szanse powodzenia roszczenia i nastawić się na spór sądowy. Jeżeli są Państwo zainteresowani bezpłatną analizą swojej sprawy, zapraszamy do kontaktu. Nasza infolinia jest do Państwa dyspozycji.

Dodaj komentarz